Paris Saint-Germain znów znalazło się w gronie czterech najlepszych drużyn Europy. Paryżanie wciąż czekają na swój pierwszy triumf w Lidze Mistrzów, mimo że od lat inwestują ogromne środki w budowę zespołu gotowego na europejski szczyt. Tegoroczna edycja jest jednak wyjątkowa – zespół musi radzić sobie bez Kyliana Mbappé, który opuścił klub po sezonie 2023/24. Czy to właśnie teraz, paradoksalnie bez swojej największej gwiazdy, PSG zdoła sięgnąć po upragniony puchar? Drużyna pod wodzą Luisa Enrique prezentuje się jako zgrana i skuteczna, co potwierdzają wyniki w obecnej edycji rozgrywek. Największy sprawdzian jednak dopiero przed nią.

Droga PSG do półfinału – wzloty i próby
Zespół Luisa Enrique nie miał łatwego startu w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Po skromnym zwycięstwie nad Gironą 1:0, przyszedł zimny prysznic w postaci porażki z Arsenalem 0:2. Następnie PSG zremisowało z PSV, uległo Atlético Madryt i Bayernowi Monachium, przez co zaczęto mówić o słabości tej drużyny bez Mbappé. Jednak końcówka fazy ligowej przyniosła prawdziwe przebudzenie – trzy imponujące zwycięstwa (z Salzburgiem, City i Stuttgartem) pozwoliły na odbudowę morale i awans do fazy pucharowej.
W 1/8 finału sytuacja była trudna – po porażce z Liverpoolem na Parc des Princes 0:1, paryżanie pokazali charakter w rewanżu, wygrywając 1:0 i eliminując Anglików po serii rzutów karnych. Ćwierćfinał z Aston Villą był pokazem ofensywy i nerwów – PSG wygrało pierwszy mecz 3:1, ale w rewanżu długo drżało o awans, ostatecznie przegrywając 2:3, lecz utrzymując korzystny bilans bramkowy.
Starcie z Arsenalem – czy pierwszy mecz na wyjeździe to atut?
Półfinałowe starcie z Arsenalem będzie niezwykle ciekawe pod kątem taktycznym. Pierwszy mecz zaplanowano na 29 kwietnia w Londynie, co może działać na korzyść PSG. Paryżanie wielokrotnie lepiej prezentowali się, gdy mogli kończyć dwumecz u siebie – presja kibiców i znajome środowisko działało na ich korzyść. PSG to zespół, który dojrzewał w bólach i dziś – choć bez wielkiej gwiazdy – wydaje się być bardziej zespołowy niż kiedykolwiek wcześniej.
Z Arsenalem mają też coś do udowodnienia. Porażka z fazy ligowej pozostawiła ślad, ale również dała materiał do analizy. Dziś PSG wygląda na bardziej zbilansowany zespół – Manuel Ugarte i Vitinha zabezpieczają środek, Ousmane Dembélé i Bradley Barcola dają szybkość, a Donnarumma kilkukrotnie ratował zespół przed katastrofą. Kluczowe pytanie brzmi: czy na dystansie dwóch meczów PSG ma dość zimnej krwi?
Bukmacherzy oceniają szansę PSG w LM 2025
Aktualne kursy na końcowego triumfatora Ligi Mistrzów są niezwykle wyrównane:
🏆 Drużyna | 🌍 Kraj | 📈 Kurs |
---|---|---|
🇪🇸 Barcelona | Hiszpania | 3.00 |
🇫🇷 PSG | Francja | 3.30 |
🏴 Arsenal | Anglia | 3.80 |
🇮🇹 Inter Mediolan | Włochy | 5.60 |
Bukmacherzy stawiają PSG tuż za Barceloną, co tylko potwierdza, że w oczach analityków paryżanie należą do grona głównych kandydatów do tytułu. Jeśli ktoś szuka inspiracji do analizy kuponu lub przygotowuje własne typy bukmacherskie, nie powinien pomijać tej pary w półfinale.
Czy PSG może wygrać Ligę Mistrzów?
Na przestrzeni ostatnich lat PSG wielokrotnie było blisko, ale zawsze czegoś brakowało – czasem szczęścia, czasem pokory, a innym razem zespołowości. W tym sezonie po raz pierwszy od dawna nie mówi się o gwiazdorskim ego, a o drużynie, która walczy razem. Może właśnie ten czynnik, niedoceniany wcześniej, okaże się kluczowy?
Luis Enrique zbudował zespół odporny na presję i gotowy do rywalizacji na najwyższym poziomie. Jeśli PSG wyeliminuje Arsenal, a w finale zmierzy się np. z Barceloną – będzie to nie tylko walka o puchar, ale też symboliczna bitwa o odzyskanie tożsamości i miejsca na szczycie europejskiego futbolu.